czwartek, 6 listopada 2014

Marzenia przeszłości...

Jak dziś pamiętam kawałek patyka, błoto na twarzy i każdy krzak który zastępował nam Centrum Dowodzenia.

Dziecięce marzenia i wyobraźnia, która sprawiała, że każdy z nas był komandosem Wojska Polskiego albo żołnierzem amerykańskich sił specjalnych.

Ni jak ma to się to obecnej rzeczywistości, chociaż zapędy i chęć noszenia munduru JS zawsze była i jest marzeniem.

Dlaczego nie ? Dlaczego nie próbuję ?
Ciężko jest mi jednoznacznie odpowiedzieć na to pytanie o sobie. Być może nie czuje się na siłach, być może to przerasta moja wyobraźnie. Nie wiem i nie chce wiedzieć.

Są decyzję, których w życiu żałujemy, czy tej też będę żałował. Czas pokaże, co by się nie działo i tak będę musiał sobie z tym poradzić.
Być może w moim życiu przyjdzie taki okres, kiedy stwierdzę, że :
 "Tak idę do wojska nadaję się, to jest to co chcę robić".

Nie mam za wiele czasu na podjęcie takiej decyzji, ale czy będzie ona słuszna,z nas tego nie jest w stanie określić i jednoznacznie powiedzieć.

----------------------------------------------------------------------------------------------
// ŻYJ TAK ABY KAŻDY TWÓJ DZIEŃ NOWYM BYŁ WYZWANIEM \\

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz